Możecie wierzyć lub nie, ale ja naprawdę lubię jesień. Kolorowe liście spadające z drzew, deszcz i długie wieczory sprawiają, że jesień to dla mnie prawdziwie magiczna pora roku. Wiele osób uważa, że jesienna aura i bieganie nie idą ze sobą w parze – bo jak biegać podczas nieprzyjemnego, siąpiącego deszczu wśród panującej naokoło szarugi? Cóż, nie jest to tak trudne jak mogłoby się wydawać. Poznaj moje triki na bieganie jesienią i ciesz się bieganiem o każdej porze roku!
Same plusy
Wiele osób nie lubi jesieni. Połączenie nieprzyjemnej, zmiennej pogody, deszczu, zimnego powietrza i niskiego ciśnienia to dla niektórych gotowy przepis na obniżoną odporność i gorsze samopoczucie. Najlepszym rozwiązaniem będzie jesienne bieganie – już krótka sesja joggingu potrafi poprawić humor nawet największym jesiennym malkontentom. Bieganie rozbudzi Twój układ krążenia, dzięki czemu od razu poczujesz się lepiej. Dodatkowo dotlenisz organizm i mózg, co wpłynie na poprawę samopoczucia i koncentracji. Za to właśnie uwielbiam bieganie jesienią – nawet po krótkiej przebieżce mam mnóstwo energii i siły!
Jaki strój wybrać?
Do biegania jesienią musisz się dobrze przygotować. Brak odpowiedniej wiedzy może sprawić, że Twoje bieganie skończy się przeziębieniem. Od czego zacząć? Przede wszystkim od stroju. Gdy na zewnątrz robi się coraz chłodniej nie zapomnij o czapce, rękawiczkach i kominie. W ten sposób zapewnisz swojemu ciału maksymalną izolację ciepła. Mieszkasz w dużym mieście? Pamiętaj, by na jesienny jogging zabrać ze sobą maskę antysmogową. Jak powinien wyglądać jesienny outfit dla biegacza? Staraj ubierać się na cebulkę – podkoszulek i lekka bluza to zdecydowanie lepsze rozwiązanie od grubej bluzy z szarego dresu. Podczas jesiennego biegania postaw na bluzy i kurtki wykonane z lekkich, oddychających materiałów – dzięki temu unikniesz przegrzania i dyskomfortu.
Do biegu, gotowi….
Jesienne bieganie może być naprawdę super przygodą. Pamiętaj, by do każdej przebieżki odpowiednio się przygotować – w ten sposób sprawisz, że Twój trening będzie przyjemny i efektywny. Mam nadzieję, że przekonałam Cię do jesiennego biegania. Jeśli tak: zakładaj buty i do dzieła. Powodzenia!
Biegaczko, jakie są Twoje sposoby na to, żeby się do biegania zmotywować, gdy za oknem jest szaro, ciemno i deszczowo? 🙂
Wystarczy wyjść pierwszy raz w taką pogodę (oczywiście odpowiednio ubranym), a kilka(naście) kilometrów zapewni Ci tyle endorfin i dumy z samego siebie, że motywacja do kolejnych treningów przyjdzie sama.
Zobaczysz też, że herbata z cytryną i sokiem malinowym nigdy nie smakuje tak dobrze jak po jesiennym wybieganiu! 🙂
No właśnie, ale jak się zmotywować właśnie do tego wyjścia? 🙂 bo czasem świadomość zastrzyku endorfin nie jest wystarczająca 🙂
A nagradzanie samego siebie? No nie wiem, dużym kawałkiem czekolady? 🙂
Drogi Goofie,
odpowiedź na Twoje pytanie znajdziesz nowym poście: https://biegaczka.com.pl/bieganie-jesienia-i-zima-jak-sie-motywowac/
Miłej lektury! 🙂