Wiem, że wiele z Was regularnie ćwiczy. Stawiacie na zdrowy tryb życia, zdrowo się odżywiacie i chcecie cieszyć się jędrnym i umięśnionym ciałem. Lubicie mieć wszystko pod kontrolą, tak samo, jak i ja. Dlatego często oglądam filmy online. Stąd też wiem, na ile węglowodanów, białka czy tłuszczy mogę sobie jeszcze pozwolić. Taki kalkulator kalorii pozwala mi stworzyć, i pilnować, kaloryczności diety. Z czego korzystam i co mogę Wam polecić, aby pilnować poziom spożywanych kalorii?

Moje początki z dietą

Pamiętam, jak sama zaczynałam swoją przygodę z konkretniejszym pilnowaniem diety. Nie wiedziałam co, jak i dlaczego. Szukałam informacji w internecie. To on był dla mnie prawdziwą skarbnicą wiedzy. Pomysły na obiad, przepisy na obiad, jakie sałatki na imprezę, przepis na zdrowe śniadanie, smoothie czy pomysł na kolację, a do tego liczba kalorii w każdym daniu. Ile tego było! Wtedy przepadłam. Aż w końcu stwierdziłam, że przydałby mi się konkretny licznik kalorii i makroskładników odżywczych. Wtedy znalazłam aplikację na telefon, która wszystko wyliczała za mnie. Dzięki możliwości dodawania konkretnych produktów i ich wagi, a nawet skanowania kodów kreskowych produktów z popularnych marketów miałam już rozpisane całe makro danego dania. Mogłam pilnować wagi i jednocześnie dziwiłam się, że bez podjadania mam jeszcze tyyyyle kalorii do spożycia. Nie wiedziałam, jak to możliwe, a jednak. Kluczem do sukcesu jest pilnowanie diety. A pomogła mi w tym aplikacja Fitatu.

Aplikacja z licznikiem kalorii

Pewnie większość z Was dobrze ją zna. Prosta, przejrzysta, funkcjonalna. Kalkulator kalorii online, który mam zawsze pod ręką. I nie, wpis nie powstał we współpracy z marką, po prostu polecam Wam to, co lubię, sama sprawdziłam i jestem z tego zadowolona. Dostępna jest na Androida i IOS. Możecie korzystać z niej na kompie, telefonie i tablecie. Co więcej, możecie tam nie tylko obliczać zapotrzebowanie, ale i porównywać z ilością spalonych kalorii – np. na treningu.

Jak korzystać z fitatu?

Dla tych z Was, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z aplikacją do liczenia kalorii, oto krótka podpowiedź: co, jak i gdzie. Najpierw musicie uzupełnić swoje aktualne wymiary i dane (typu wzrost, waga, wiek, a także aktywność fizyczną, która Was określa – czy to ćwiczenia na siłowni, czy wręcz przeciwnie – ćwiczenia w domu), następnie wyznaczacie sobie cel, do którego chcecie dążyć. Aplikacja sama oblicza dla Was idealne zapotrzebowanie kaloryczne z podziałem na składniki odżywcze. Następnie, każdy dzień posiada swoje podsumowanie. Zielony wykres pokazuje Wam ilość spożytych kalorii w stosunku do tego, jakie jest Wasze zapotrzebowanie. Niebieski wykres przedstawia ilość białka, pomarańczowy – tłuszczów i fioletowy – węglowodanów. Dzięki temu możecie pilnować i dostosowywać dietę do dziennego zapotrzebowania.

Miejsce na grzeszki

Myślicie, że fitatu pozwala Wam pilnować zdrowych przyzwyczajeń? Owszem, ale nie tylko. Wszystko jest dla ludzi i dobrze wiem, że każdy ma czasem ochotę na coś pysznego i niekoniecznie zdrowego – np. burgerka, wrapa czy inną pizzę lub kebaba. Po wpisaniu nazwy produktu możecie znaleźć dania z restauracji fast foodowych, które… aplikacja wliczy Wam do makro! Wtedy otworzą Wam się oczy (ja doznałam szoku!) – liczba kalorii w małym burgerze to często równowartość kaloryczna dwudaniowego obiadu!

Zatem – jeśli chcecie mieć wszystko pod kontrolą, a nawet z samej ciekawości chcecie sprawdzić, czy ulubiony baton bardzo różni się pod względem kaloryczności od… obiadu. Dla trzymania diety, ciekawości, czy rozeznania się w nowych aplikacjach. Polecam sprawdzić kalkulatory kaloryczne! Dajcie znać, z jakich najczęściej korzystacie i co polecacie. Z chęcią sprawdzę Wasze typy ?.