przedświąteczne zakupy

Przedświąteczny trening, czyli… czas na zakupowe szaleństwo

 

Wy tez już czujecie klimat Świąt? Zapach mandarynek, który unosi się w powietrzu, przyprawy do piernika, cynamon, goździki i kardamon. W radiu prym wiodą świąteczne playlisty, a kolor czerwony króluje w codziennych stylizacjach. Jednak, podczas świątecznego szaleństwa nie zapominajcie nie tylko o najbliższych, ale i o aktywności fizycznej. Jak wykonać przedświąteczny trening?

Codzienne mikroruchy, czyli NEAT

O metodzie NEAT pisałam Wam już tutaj >> https://biegaczka.com.pl/trend-na-neat-co-to-w-ogole-jest/ <<. Dlatego powinniście wiedzieć, że nawet podczas dni nie treningowych, Wasze ciało i tak wykonuje mikroruchy, czyli spontaniczne, codzienne aktywności.  Są to huśtania nogą, zawiadiacki taniec podczas ciągłego słuchania ulubionej piosenki czy nawet ruszanie palcami podczas pisania na klawiaturze. Dlatego dzisiaj chcę Wam zwrócić uwagę, abyście nie popadali w fit paranoję. I wiecie co? Podczas przedświątecznych zakupów również macie do czynienia z aktywnością fizyczną! Zastanawiacie się pewnie, w jaki sposób? Już tłumaczę.

galeria handlowa

Świąteczny shopping

Szukacie nowej stylizacji na wigilijną kolację? Pięknej, czerwone sukienki na Święta? A może rozglądacie się za idealnymi, dopasowanymi, klasycznymi dżinsami? Czas spędzony na poszukiwaniach i, przede wszystkim, przymierzaniu również można zaliczyć do przedświątecznego treningu. Sam fakt wyjścia na sklepy w godzinę pozwala Wam spalić aż 200 kalorii. A ile razy zdarzyło się, że mierzyliście spodnie, okazały się za ciasne, więc ubieraliście się w swój zestaw, by znaleźć rozmiar mniejszy model i jeszcze raz wędrowaliście do przymierzalni, aby na nowo je zmierzyć? Uff… taka aktywność jeszcze bardziej spotęguje siłę przedświątecznego treningu.

Zamiast windy – schody

Jednak kalorie spalacie nie tylko podczas przeciskania się między sklepowymi półkami i którąś z kolei wizytą w przymierzalni. Robicie zakupów w galerii handlowej, a może szukacie ostatnich prezentów dla wymagających bratanków? Zwróćcie uwagę na to, aby nie czekać w kolejce do zatłoczonej windy, czy nie kierować się na ruchome schody. Zamiast tego wybierzcie te klasyczne. Dzięki temu dwugodzinny wypad na sklepy sprawi, że zrobicie cardio, trening nóg i pośladków w jednym. A godzinny spacer po schodach pozwoli Wam spalić aż 1000 kalorii! Wow! Wiem, wiem – kto normalny przed świętami chodzi godzinę po schodach w galerii handlowej? Nikt! Jednak sumując kilkukrotne schodzenie na niższe piętro i powrót na górę, możecie spędzić na schodach niespełna godzinę.

make up

Równomierny rozkład ciężarów

I zdaję sobie sprawę z tego, że podczas świątecznych zakupów nosicie pełne siatki pyszności i pięknych prezentów. Pamiętajcie, aby równomiernie rozłożyć ciężar, który dźwigacie! Nie róbcie sobie krzywdy i nie noście wszystkiego w jednej ręce. Dlaczego? Powód jest prosty – skrzywienie kręgosłupa, ból w odcinku lędźwiowym, ból karku oraz ogólny dyskomfort. Chyba wolelibyście tego uniknąć, prawda? Podczas treningu na siłowni też nie układzie na sztandze obciążenia tylko na jedną stronę. Takie same przyzwyczajenia przenieście na shopping i noszenie zakupów.

Przygotowania do kolacji wigilijnej

Ale to jeszcze nie wszystko. Często w dzień Wigilii nie macie czasu na nic? Ostatnie porządki, zmywanie naczyń po smażeniu karpia, kąpiel i piękny makijaż na rodzinną kolację. Wydawać by się mogło, że w Wigilię tylko siedzimy przy stole, jemy i tyjemy. Otóż nie. Pocieszę Was! Nie przekazujcie zamiatania podłogi komuś innemu. Pół godziny takich porządków pozwoli Wam spalić ponad 100 kalorii. Mama oddelegowała Was do zmywania naczyń? Na samą myśl już Wam się odechciewa? A gdy powiem Wam, że pół godziny mycia naczyń sprawi, że spalicie blisko 70 kalorii? Tym sposobem w ciągu godziny pozbędziecie się blisko 200 kalorii. A to jeszcze nie koniec! Prysznic to kolejne 150 kalorii, a śpiewanie świątecznych piosenek lub kolęd daje Wam następne 100. Robisz świetny make up? Poł godzinne malowanie się to blisko 200 kalorii. Tym sposobem podczas przygotowań w łazience spalacie 450 kalorii. Robi wrażenie?

Dlatego nie panikujcie, gdy podczas Świąt odpuścicie jeden czy dwa treningi. Przerwa wszystkim dobrze zrobi. Spędźcie miły czas w rodzinnym gronie i martwcie się o nadprogramowe kalorie. Rozmowy przy stole, sen, spacery, a nawet kąpiel i make up pozwolą Wam pozbyć się kilkuset kcal. Zatem… bawcie się dobrze i korzystajcie z wolnego czasu!