Psychedieta, czyli jak jedzenie wpływa na samopoczucie

Choć może się to wydawać kolejnym modnym stwierdzeniem, to nim nie jest: dieta wpływa na nasz stan psychiczny, a odpowiednie odżywianie jest w stanie poprawić m.in. nasz poziom serotoniny, który jest jednym z głównych hormonów odpowiedzialnych np. za pomoc w zwalczaniu depresji czy stanów lękowych. Jak to możliwe? Dlaczego warto spojrzeć na dietę inaczej? I w końcu: jakie to ma znaczenie dla osób, które biegają lub uprawiają inne sporty? Postaram się wyjaśnić.

Jelita i mózg – wspólna sprawa!

Początkowo zdawało się to ekscentryczną teorią, ale rozliczne badania potwierdziły: nasze jelita i mózg są ze sobą ściśle związane, głównie za sprawą nerwu błędnego, który z perspektywy biochemicznej kontroluje nasz nastrój. Ale to oczywiście nie wszystko. Organizm ma o wiele bardziej skomplikowane działanie. Ile razy słyszeliście, że trzeba jeść orzechy, bo działają dobrze na mózg, a czekolada wpłynie pozytywnie na nastrój? Te powiedzenia nie są bezpodstawne. Orzechy zawierają dużą ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych, które istotne wspierają pamięć, a czekolada (oczywiście ta gorzka, „wysokoprocentowa”) – magnez, który wspiera układ nerwowy. Jeśli kiedyś zdarzyło Wam się przesadzić z kawą albo… imprezą poprzedniego wieczoru, wiecie, jak koszmarnie można się czuć, gdy organizm szybciej wydala z siebie elektrolity (w tym właśnie magnez, potas czy sód). Brak tych składników może powodować m.in. stany lękowe. Warto też przyjrzeć się wtórnym zaburzeniom nastroju, czyli takim, które wynikają ze złego samopoczucia fizycznego: bólu głowy, problemów z wypróżnianiem, osłabienia czy innych dolegliwości. Bardzo często wynikają one z naszego luźnego podejścia do odżywiania i stylu życia, który skutkuje niedoborem różnych składników odżywczych. Dobra dieta wspiera funkcjonowanie całego organizmu, dając nam niezbędne do życia paliwo. Dobrze, żeby było ono dobrej jakości.


Wpływ sportu i na stan psychiczny… i odwrotnie!

Bardzo często podkreśla się związek między sportem a dobrym samopoczuciem, traktując ruch niemal na równi z antydepresantami. I, oczywiście, jest dużo racji w tym zestawieniu. Jednak nagminnie zapominamy o innych zmiennych. Po pierwsze, nawet osoby, których zdrowie psychiczne jest w odpowiedniej formie, mają często problem ze zmotywowaniem się do ruchu, a co dopiero osoby z obniżonym nastrojem! Po drugie – sam sport także może być stresorem. Jak to możliwe? Ano tak: zbyt intensywny wysiłek to wyzwanie do organizmu, a przy okazji czynnik wzmagający potliwość. A co za tym idzie… wypłukiwanie składników odżywczych i elektrolitów. Właśnie dlatego tyle mówi się o suplementacji dla sportowców. I choć przy większym i częstszym wysiłku trzeba już pomyśleć o wspomaganiu się, to warto zacząć od zbilansowanej, zróżnicowanej diety. Najlepiej takiej, która przy okazji wspomoże nasz nastrój, dając nam dodatkowego, motywacyjnego kopa.


Co jeść, aby nasza głowa miała się dobrze?

Co więc przede wszystkim powinno się znaleźć na naszym talerzu, jeśli chcemy pomóc sobie w zachowaniu dobrej formy psychicznej, a w konsekwencji także wesprzeć się w codziennych wyzwaniach? Warto zacząć od produktów, które są naturalnymi probiotykami i prebiotykami i pomogą utrzymać w formie wspierające jelita kultury bakterii.Należą do nich m.in kiszonki, jogurty, rośliny strączkowe czy niektóre sery. Kolejne na liście są produkty bogate w witaminy z grupy B. To one są odpowiedzialne za wspieranie naszego układu nerwowego. Warto zainteresować się mięsem, rybami, podrobami, pełnym ziarnem zbóż czy jajami – to one dostarczają najwięcej witamin z tej grupy. Co dalej? Oczywiście owce i warzywa. Najzdrowsze są te sezonowe, którym udało się ominąć chłodnie i sztuczne podtrzymywanie przy życiu np. zimą. Większość zielonych warzyw i owoców jest bogatych w błonnik, którego niedobory są często odpowiedzialne m.in. za problemy jelitowe. A, jak już ustaliliśmy, jelita to nasz drugi mózg. Na koniec wszystko warto dobrze przyprawić. Wiele przypraw, takich jak kurkuma czy cynamon są źródłem antyoksydantów, mają też działanie rozgrzewające i przeciwzapalne. Jak widzisz, na powyższej liście znajdują się niemal wszystkie grupy produktów. Właśnie dlatego tak ważna jest zróżnicowana dieta!