Pielęgnacja dla biegacza – jak odpowiednio dbać o skórę?

Skóra każdego sportowca wymaga specjalnego traktowania, a pielęgnację należy dostosować do aktywności fizycznej, jaką się uprawia. W końcu pływanie na zupełnie inny wpływ na nasze włosy, skórę czy paznokcie niż np. bieganie czy kolarstwo. Ja sama przeszłam długą drogę do świadomej pielęgnacji, po drodze popełniwszy szereg rozmaitych błędów. No cóż, przynajmniej dzięki temu już wiem, co najlepiej mi służy! Dzisiaj podzielę się z wami podstawowymi wskazówkami, jak powinna wyglądać pielęgnacja dla biegacza.

Po pierwsze – ochrona przeciwsłoneczna

Biegając na zewnątrz, nieustannie wystawiamy się na kontakt z promieniowaniem słonecznym. Dlatego fotoprotekcja to absolutna podstawa pielęgnacji! Dlaczego jest to takie istotne? Długotrwała ekspozycja na słońce negatywnie wpływa na stan skóry, która zaczyna szybciej się starzeć. Nie jest to jednak najgorsza z konsekwencji. Zbyt intensywne wystawianie się na promienie słoneczne może zakończyć się rakiem skóry! Oczywiście, możesz uprawiać jogging wczesnym rankiem lub wieczorem, ale nie każdemu odpowiadają treningi o takich porach. Jednak nawet wtedy warto jest stosować krem z filtrem. Jeżeli biegasz w ciągu dnia, ochrona przeciwsłoneczna to absolutna podstawa. Należy stosować krem z filtrem ochronnym minimum 30, chociaż najlepiej wybrać kosmetyk o ochronie 50. Pamiętaj, by wybrany produkt posiadał blokadę UVA i UV. Niektórzy preferują korzystanie z bieżni, ale osobiście wybieram bieganie na zewnątrz. Dlaczego? Dowiesz się w tym wpisie.

Krem dobrany do pory roku

Biegasz na zewnątrz również zimą, a deszcze i śniegi Ci niestraszne? W takim razie musisz chronić skórę twarzy przed negatywnym wpływem niskich temperatur i wilgoci. W tym celu warto stosować odżywcze kremy z witaminą A i E, a także bogate w składniki odżywcze i nawilżające. Warstwa takiego kosmetyku, nałożona na skórę twarzy, może pomóc Ci zwalczyć uczucie ściągnięcia i nieprzyjemne szczypanie po powrocie do domu. Natomiast w miesiącach letnich warto postawić na silne nawilżanie, gdyż pod wpływem słońca i wysiłku skóra szybko traci wodę. Ja osobiście uwielbiam lekkie kremy na bazie aloesu, które błyskawicznie się wchłaniają i nie pozostawiają tłustej warstwy na twarzy. No i świetnie sprawdzają się jako nawilżająca baza pod kremy z filtrem!

Pozwól skórze oddychać

Swego czasu borykałam się także ze zmianami skórnymi, które pojawiały się na twarzy, dekolcie i plecach. Jak się okazało, było to spowodowane nieodpowiednią pielęgnacją podczas treningów! W trakcie ćwiczeń wzrasta temperatura ciała, a gruczoły wydzielające pot i sebum pracują znacznie intensywniej. Oznacza to, że przez cały czas się rozszerzają, czego konsekwencją jest powiększanie się porów skórnych. Nie są one jednak bardzo elastyczne, a ich zwężenie jest znacznie trudniejsze. Dlatego też nie należy stosować silnych blokerów potu, gdyż zaburza to prawidłowe działanie naszego organizmu, który nie może wydalać nagromadzonych substancji. W ten sposób może dojść do zanieczyszczenia porów, a w konsekwencji pojawienia się zaskórników i krostek. Niestety, sprawdziłam to na własnej skórze! Teraz już wiem, że warto dać jej swobodnie oddychać. Po powrocie z biegania od razu wskakuję pod prysznic, aby zmyć z siebie pot i bakterie.

Jak widzisz, moja sportowa pielęgnacja dla biegacza opiera się jedynie na trzech filarach: kremach z filtrem, odpowiednim nawilżaniu i słuchaniu potrzeb mojej skóry. Oczywiście, jako osoba, która dużo biega stosuję też odpowiednią pielęgnację stóp. Ale może to pomysł na kolejny wpis?