Biegaczka.com.pl

Blog o zdrowym stylu życia. Bieganie, motywacja, treningi, sportowe obuwie oraz fit przepisy dla biegacza

Bieganie w deszczu? Jest na to patent!

Pogoda ostatnio daje we znaki, prawda? Gdy na zewnątrz tak niespodziewanie zrobiło się zimno i mokro, czasem trudno zmotywować się do treningów… No i często pojawia się wymówka w postaci słów „no przecież pada”. Dla pasjonatów to jednak nie problem! Jest kilka sposób na to, by bieganie w deszczu uczynić nie tylko możliwym… ale i całkiem przyjemnym. Oto moje sposoby!

Pokonaj wilgoć!

Deszcz padający na głowę to nic przyjemnego… Ale można się przed tym uchronić bez uciekania się do niepraktycznego parasola. Twoim ratunkiem będzie czapka z daszkiem. Zamiast wybierać taką zwykłą, postaw na bieganie w modelu przeznaczonym właśnie na deszczową aurę. Wykonany jest ze specjalnych materiałów odznaczających się wodoodpornością, a do tego nie ma perforacji, przez które wilgoć mogłaby się przedostawać. Ogromnie ważną sprawą są też dobre buty, Jeśli obawiasz się, że bieganie w deszczu może nieodwracalnie zniszczyć Twoje nowe ukochane biegówki, sięgnij po te, które już znalazły się w kącie. Starszych modeli nie będzie tak żal. Po powrocie z treningu koniecznie wysusz je w środku i zacznij od zmiany skarpetek.

Bieganie w deszczu – ubierz się dobrze

W deszczowy dzień nie tylko wilgoć może nam doskwierać. Często problemem jest też niska temperatura i wiatr. To, w połączeniu z wilgocią wiszącą w powietrzu, może obrzydzić bieganie nawet najwytrwalszym! Właśnie dlatego tak ważne jest dopasowanie naszego stroju do warunków atmosferycznych. Ubierz się ciepło, ale nie za ciepło – tak, by wziąć poprawkę na to, że zgrzejesz się i będzie Ci cieplej. Moja rada? Na bieganie w deszczu nie zabieraj długich płaszczy i peleryn przeciwdeszczowych. Choć osłonią przed wilgocią, będą niepraktycznie kołysać się wokół ciała, ograniczając ruchy. A co więcej, sprawią, że szybciej się przegrzejesz! O wiele lepiej założyć na siebie kilka warstw odzieży – przy ciele taką odprowadzającą wilgoć, a na wierzch coś wodoodpornego. Idealna będzie kamizelka lub kurtka dla biegaczy.

Kwestia motywacji

Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić – bieganie w deszczu można zaplanować, ale gdy już mamy ruszyć, może opanować nas zniechęcenie. Sama miałam tak wiele razy, ale pomogła mi zmiana myślenia. Trening to nie tylko kwestia aktywności dla zdrowia i dobrej sylwetki, nie tylko dobra zabawa, ale też… wyzwanie. To walka ze słabościami, wpływająca na charakter. Nie warto pozwalać, by deszcz stawał nam na przeszkodzie – to tylko krople! Taka motywacja jest ważna szczególnie gdy bieganie ma przygotować Cię do zawodów. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaka aura powita nas na starcie czy mecie. A przecież nie wycofamy się tuż przed, prawda? Niech bieganie w deszczu będzie wiec takim startem w małym maratonie, a zakończenie treningu, nieważne z jakim wynikiem – małym zwycięstwem. Za które oczywiście należy się nagroda 😊