zdrowe przekąski

Przekąski biegacza, czyli zdrowe

Z reguły planuję swoje posiłki z tygodniowym wyprzedzeniem, by marnować jak najmniej jedzenia i unikać nagłych przypadków, w których niezbędne staje się sięgnięcie po zdradzieckie, sklepowe przekąski. Jednak nie oszukujmy się – nawet jeśli masz znakomicie zbilansowaną dietę, podjadanie jest nieuniknione. Na szczęścia można robić to z głową! Jak?

[su_heading]Przekąski biegacza, czyli zdrowe podjadanie[/su_heading]

[su_heading]Gdy przychodzi ochota na słodkie…[/su_heading]

Jako amatorka czekolady, która od dziecka pochłaniała jej naprawdę ogromne ilości, nie mogłabym pozbawić się jednej z największych przyjemności. Słodycze są nieodłączną częścią mojej diety, jednak szerokim łukiem omijam sklepowe batoniki czekoladowe i mleczne czy nadziewane czekolady, których podstawowym składnikiem jest cukier pod różnymi postaciami. Staram się zawsze mieć w domu dobrą, gorzką czekoladę z co najmniej osiemdziesięcioprocentową zawartością kakao i pozwalam sobie zjeść dwie kostki nawet każdego dnia. To dobra dawka węglowodanów, ale też magnezu, którego przy stresującym trybie życia każdy z nas ma za mało! Jeśli chodzi o przekąski bogate w magnez i fosfor, to jedną z moich ulubionych jest krem czekoladowy. Jednak zamiast standardowej wersji z awokado, do którego smaku nie jestem w stanie się przekonać, wybieram mieszankę banana z ciemnym kakao. Słodycz banana sprawia, że takiego kremu nie trzeba dodatkowo dosładzać! Zimą bardzo często mam ochotę na słodki, ciepły deser w postaci budyniu – waniliowego lub czekoladowego. Zamiast przygotowywać tę błyskawiczną i super-chemiczną wersję z proszku, gotuję sobie budyń… jaglany. Wystarczy pół szklanki płatków jaglanych na szklankę mleka, łyżeczka miodu, odrobina wanilii lub kakao. Wszystko gotuję, blenduję, a później już tylko delektuję się genialnym smakiem budyniu! To idealny pomysł na śniadanie!

[su_heading]Słone, zdrowe przekąski na imprezę[/su_heading]

Sytuacją, w której trudno uniknąć podjadania, jest oczywiście impreza. Jeśli wybieram się na domówkę lub sama taką organizuję, to kontrolowanie zdrowej diety jest naprawdę proste. Wystarczy zabrać ze sobą swoją zdrową przekąskę, która na pewno posmakuje innym lub przygotować zdrowe, pyszne przekąski na swój stół. A że nieodłączną częścią każdej imprezy są chipsy, z reguły serwuję je w wersji zdrowszej – w postaci kukurydzianych nachosów z dipami. Nachosy można upiec samemu albo kupić  w sklepie. Tu jednak warto zwrócić uwagę na to, by nie zawierały niskiej jakości tłuszczu w postaci oleju palmowego! W roli dipów występuje zazwyczaj sos czosnkowy na jogurcie naturalnym z dużą ilością świeżych ziół oraz pomidorowa salsa z papryczką chili! Jeśli chodzi o zdrowe przekąski na imprezę, to doskonale sprawdzają się też spring rollsy, czyli świeże warzywa i grillowane paski z piersi kurczaka lub krewetki owinięte w papier ryżowy. Niskokaloryczne i bardzo wartościowe!

[su_heading]Nagły przypadek, czyli jaką przekąskę kupić w sklepie za rogiem?[/su_heading]

Podjadanie jest nieuniknione, gdy zabraknie Ci czasu na zrobienie pełnowartościowego posiłku, a znajdziesz się poza domem. W tym przypadku jedyną opcją pozostaje kupienie szybkiej przekąski w pobliskim sklepie. Bez obaw! Tam również znajdziesz coś zdrowego i wartościowego dla biegacza. Może to być chociażby banan, który zawsze ratuje życie, gdy odczuwasz spadek energii spowodowany niskim poziomem węglowodanów! Doskonałą opcją jest połączenie go z jogurtem naturalnym, który zawiera białko i jest dobrym probiotykiem. Masz ochotę na coś słonego? Może zamiast białej bułki lub pizzerki, która dostarczy Ci jedynie prostych węglowodanów warto wybrać kabanosy? Przeczytaj skład i upewnij się, że zostały zrobione z dużej ilości, dobrej jakości mięsa! Taka przekąska zapewni Ci uczucie sytości na długi czas!

W niektórych sytuacjach podjadanie to wręcz konieczność, warto jednak je kontrolować i planować swoje posiłki, a w nagłych wypadkach być dobrze przygotowanym. Ja mam swój stały zestaw zdrowych przekąsek, po które sięgam w kryzysowych momentach i nie tylko! Dzięki temu wiem, co jem i nie serwuje sobie czegoś chemicznego, ciężkostrawnego czy bardzo kalorycznego.