wypoczynek na rowerze

Jak aktywnie odpoczywam?

Mówi się, że solidna regeneracja jest dla biegacza tak samo ważna, jak efektywne treningi. Nie mogę się z tym nie zgodzić! Nie oznacza to jednak, że w czasie wolnym wyleguję się na kanapie! Preferuję odpoczynek aktywny – nie mylić z forsownym.

[su_heading]Jak aktywnie wypoczywam?[/su_heading]

Dni przeznaczone na regenerację staram się wykorzystywać na sto procent, dając odpocząć przede wszystkim swojej głowie. Nie przyświeca mi wtedy żaden inny cel poza dobrą zabawą i nabieraniem sił na kolejne wyzwania. Dlatego właśnie spędzam czas aktywnie. W przeciwnym wypadku czułabym się po prostu kiepsko. Przejdźmy jednak do rzeczy. Moje sposoby na aktywny wypoczynek:

  • Długie spacery z psem – w dni treningowe ograniczam je do półgodzinnego spaceru rano i podobnego wieczorem. Z kolei w dni przeznaczone na regenerację nasze przechadzki mogą trwać nawet półtorej godziny. Włączamy wtedy nie tylko samą przyjemność z chodzenia i spędzania czasu w naturze, ale też zabawy na świeżym powietrzu, z których chyba zarówno ja, jak i pies czerpiemy równie ogromną radość! Plusem jest zdecydowanie całkowite oczyszczenie głowy i możliwość spędzenia sporej ilości czasu w plenerze.
  • Wycieczki rowerowe – lato i wiosna to dla mnie czas na rower. Już w pierwsze słoneczne dni odkurzam sprzęt i nie umiem odmówić sobie przyjemności przejechania choćby kilku kilometrów. Latem wycieczki rowerowe łączymy z piknikiem. By nie forsować mięśni nóg, a jedynie je rozruszać trasy ograniczam do 5-10km oczywiście spokojnym, umiarkowanym tempem, by móc rozkoszować się widokami – zarówno miejskimi, jak i naturalnymi.
  • Chodzenie po górach – jedną z moich ulubionych form aktywnego wypoczynku jest trekking, czyli górska wędrówka. Niestety nie zawsze mogę sobie na nią pozwolić ze względu na dojazdy, ale gdy tylko mam w perspektywie wolny weekend bez planów, staram się zaaranżować wyjazd ze znajomymi. Widoki nieocenione podobnie jak pozytywne zmęczenie w trakcie wchodzenia na szczyt!
  • Badminton – z latem kojarzy mi się też badminton, w którego uwielbiam grać podczas letnich pikników w ogrodzie czy parku. Ta lekka forma aktywności naprawdę cudownie relaksuje, szczególnie, gdy gra się z ulubionymi ludźmi!
  • Stretching – odpowiedź na pytanie: a co, gdy za oknem pada? Uwielbiam wtedy zafundować sobie sesję stretchingu, najlepiej przy serialu albo uspokajającej muzyce. Rozciąganie mięśni pozwala mi lepiej przygotować je na pracę w kolejnych dniach, ale też odpręża.

Aktywny wypoczynek to dla mnie sposób na życie. Moje ulubione formy spędzania czasu uspokajają, regenerują i przygotowują na kolejne, treningowe wyzwania. A Ty? Jaki wypoczynek wybierasz?