Co to jest slow jogging?
Istnieją różne rodzaje treningu biegowego, które różnią się od siebie między innymi intensywnością, sposobem poruszania i pokonywanym dystansem. Jednym z takich treningów jest slow jogging, który opracował japoński profesor, Hiroaki Tanaka. Trening polega na truchtaniu w tempie wolniejszym niż w przypadku klasycznego joggingu. Poznaj zasady slow joggingu i dowiedz się, dlaczego warto go wprowadzić do swojego życia.
Kilka słów o twórcy slow joggingu
Hiroaki Tanaka urodził się w 1947 roku. Ukończył wychowanie fizyczne na Uniwersytecie Edukacyjnym w Tokio, a jego specjalizacją jest fizjologia sportu. Dzięki swojej wiedzy opracował trening slow joggingu, praktykowanego przez wiele starszych osób z Japonii, choć trening oczywiście nie jest przeznaczony tylko dla emerytów. Dzięki opracowaniu oryginalnych metod treningu Tanaka w wieku 50 lat ukończył maraton, ustanawiając swój życiowy rekord, który wynosił, 2 godziny, 38 minut i 50 sekund.
Co to jest slow jogging?
Każdy, kto choć trochę interesuje się bieganiem i aktywnym trybem życia, zapewne wie, że jogging to bieganie w tempie od 6 do 6,5 km na godzinę. Slow jogging to bieganie poniżej tego tempa. W tym przypadku największe znaczenie ma truchtanie w indywidualnym dla każdego tempie, które Tanaka określa jako „niko niko”, czyli z uśmiechem. Japoński profesor przez długie lata poszukiwał metody treningowej, która byłaby na tyle łatwa, by mógł podjąć się jej każdy, lecz na tyle skuteczna, by móc minimalizować ryzyko występowania chorób cywilizacyjnych oraz mieć pozytywny wpływ na aspekty zdrowotne. Warto zaznaczyć, że własne tempo „niko niko” jest wtedy, kiedy człowiek podczas truchtu się nie męczy, nie łapie zadyszki i jest w stanie rozmawiać.
Slow jogging a choroby cywilizacyjne
Hiroaki Tanaka poszukując zależności w kwestii aktywności fizycznej zauważył, że codzienny wysiłek trwający poniżej godziny, który każdy może wykonać z lekkością i uśmiechem, to środek mogący zapobiegać chorobom cywilizacyjnym. W ten sposób powstał slow jogging, który japoński profesor starał się propagować wśród mieszkańców swojego kraju. Nie było to łatwe, ponieważ niemal wszystkim sport kojarzył się z ogromnym wysiłkiem, hektolitrami potu i setkami wyrzeczeń. Dlatego początkowo pomysł Tanaki nie spotkał się ze zbyt pozytywnym odzewem. Wszystko zmieniło się w 1995 roku, kiedy Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Sportowej potwierdziło, że metoda profesora Uniwersytetu Fukuoka jest skuteczna.
Dlaczego warto spróbować?
Największą zaletą slow joggingu jest to, że każdy może go spróbować. Jest to rodzaj treningu, który świetnie sprawdzi się zarówno w przypadku osób młodych, jak i tych starszych. To doskonały sposób, by ustrzec się przed chorobami cywilizacyjnymi, takimi jak cukrzyca, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, otyłość czy choroby serca. Trening jest tak lekki, że można go wykonywać bez obaw o kontuzje stawów, kości czy mięśni. Dodatkową zaletą jest to, że w przypadku slow joggingu ląduje się na śródstopiu, a nie na pięcie, co również chroni przed różnego rodzaju urazami.
Slow jogging jest formą aktywności odpowiednią dla osób, które pragną pozbyć się nadmiaru kilogramów lub po prostu zadbać o swoją sylwetkę. Ponadto ten nieobciążający trening ma korzystny wpływ na wytrzymałość organizmu. Tanaka przekonuje, że badania jednoznacznie stwierdzają, że ta forma aktywności ma nawet wpływ na obniżenie śmiertelności. Nie należy się przejmować tym, że często podczas slow joggingu może zdarzyć się, że wyprzedzać nas będą spacerowicze, ponieważ podczas takiego truchtu wydatek kaloryczny jest dwukrotnie wyższy niż podczas chodu.
Jak trenować?
Sama nazwa treningu już sugeruje, że aktywność ta polega na bieganiu w bardzo wolnym tempie. Temp bez zadyszki jest kluczowe i stanowi fundament tego treningu. Przeciętna prędkość truchtu wynosi od 4 do 5 km na godzinę lub nawet wolniej.
Kolejnym ważnym elementem w slow joggingu jest lądowanie na śródstopiu. W odróżnieniu od lądowania na pięcie, w tym przypadku wykorzystuje się naturalną amortyzację stóp, zapewniając miękkie lądowanie, bez narażania się na kontuzje stawów.
Ważna jest pozycja, jaką przyjmuje się podczas truchtu. Należy pamiętać o tym, że sylwetka powinna być wyprostowana, a linia wzroku musi znajdować się na wysokości horyzontu. Dzięki temu ciało porusza się w sposób naturalny.
Hiroaki Tanaka zapewnia, że na slow jogging wystarczy poświęcać 30-60 minut dziennie, żeby osiągnąć oczekiwane rezultaty.